W ciągu 3 tygodni od premiery "przegrałem" 100 godzin, to już o czymś świadczy. Nie pamiętam kiedy ostatni raz gra przykuła mnie na tak długo, ale w zasadzie czym jest ten cały HoI 4? Jest to tzw. Grand Strategy Game - czyli po naszemu po prostu strategia na wielką skale i tutaj naprawdę czuć jej wielkość, jej rozmach. Kliamt gry jest osadzony w realiach II wojny światowej, przyjdzie nam prowadzić wybrany przez nas kraj do zwycięstwa, od Francji, Niemiec czy ZSRR aż po Węgry, Luxemburg albo i Polske. Gra jest sandboxem i daje nam możoiwość odgrywania histori ponownie, albo zabawe konwencją i np. dokonanie ponownej rewolucji w Rosji i przywrócenie Imperium Rosyjskiego, dołączenie Polską do Osi etc. etc. Jeśli chodzi o wykonanie gra jest zrobiona bardzo dobrze, jak na gry Paradoxu, iloś bugów przy premierze była naprawdę mała, grafika nie jest tu najważniejsza ale i tak jest miła dla oka. Napewno cieszy bardzo klimatyczne oddanie głównych frakcji + Polski na chwile obecną. Grając np. nimi, tworzymy konkretne rodzaje uzbrojenia (np. Niemcy - Panzer III, Rosjanie - BT7, Polacy - 7TP itd.) co umila rozgrywke i pozwala naprawdę głeboko w nią "wsiąknać".

Porównując gre do swojego największego konkurenta czyli HoI 3, powiem tak: jeśli lubisz spędzać 10h godzin na pauzie i dopracowywać organizacje armii (szczeble dowodzenia, nazyw dywizji, skład, dowódcy itd.) a w dodatku preferujesz samotną gre to wybierz HoI 3, ale jeśli wolisz szybszą (ale nadal tak samo przyjemną) rozgrywkę, wytwarzanie konkretnego sprzętu, który trzeba uzupełniać (np. karabiny dla armii, ciężarówki, samoloty) wydaje Ci się realistyczniejsze niż zwykły "upgarde" dywizji i lubisz grać z kolegami, bierz bez zastanowienia HoI 4. Ta gra jest nastawiona na gre multi. I w dodatku nie musimy się ograniczać do głównych krajów, gdyż bardzo wiele pobocznych nacji jest tak samo grywalnych (gdzie w HoI 3 grani kimś innym niż największe kraje było w zasadzie stratą czasu).

AI zasługuje na osobny akapit, gdyż z jednej strony potrafi np. wycofać część jednostek z frontu po kilki nie udanych atakch i skupić je w innym, lepszym miejscu do ataku. ( Grałem w grze pojedynczej Francją przy czym z WB postanowiliśmy jednak bronić Czechosłowacji więc wojna wybuchła w '38. Rzesza pare razy próbowała złamać moją Linie Maginota ale po paru atakach przestała. kiedy Włochy zaczeły padać, Rzesza spróbowała zająć Szwajcarie żeby obejść moją linie! Gdyby nie to, że szybko zareagowalem, jej dywizje wlały by się do mnie od strony Alp a serio nie spodziewalem się, że bot takie rzeczy potrafi ). Ale te AI mimo że potrafi działać mądrze, robi też babole, np. jeśli walczy z jakimś państwem za morzem, robi desanty, po czym atakuje a jednostki, które odcieło przy morzu (które nawaisem potem je torche kontrują) zwalcza... kolejnym desantem na ów kocioł. Ale myśle, że to zostanie poprawione w kolejnych paczach.
Na koniec mody - te wyrstają jak grzyby po deszczu i wiem że już robią moda na WW1 oraz czasy współczesne także gra ma jeszcze większy potencjał.

+ grywalne mutli, do 32 graczy i każdy znajdzie dla siebie kraj!
+ ogrmonie duża immersja grając daną frakcją, po prostu czuć że np. gra się Polską czy Francją
+ miła grafika
+ wszystkie najważniejsze informacje na jednej mapie
+ System produkcji zasobów (przydzielamy fabryki np. do produkcji czołgów, które uzupełniają skład dywizji)
+ Prawdziwy Sandbox (możesz zagrać Turcją i odtworzyć Imperium Osmańskie, Stworzyć Polską Międzymorze czy nawet dołączyć Belgią do Osi i wygrać!)
+ AI
+ Ogromna ilość modów
- Wrażenie że pare kluczowych elementów nie zrobiono żeby je wydać w DLC (np. szpiegostwo)
- AI potrafi robic babole
- Na chwile obecna tylko scenarusz '36 i '39
- pare mniejszych drobnostek

Czy polecam? Jak najbardziej! Jak na gre paradoxu, już teraz, zaraz po premierze jest dobra, więc może już być tylko lepiej.

Do zobaczenia w grze !