Nedávné recenze uživatele Swimmy

Za samo wydanie tej gry EA powinno wszystkim przydzielić rekompensatę. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy musiałem restartować grę z powodu visual glitch'y czy innych bugów. Jesli chodzi o UT, to tutaj wszystko po staremu, czyli coroczna dostawa nowego odlewu gówna zapakowana w nowe opakowanie. Jako gracz, który ma inne rzeczy do zrobienia niż grindowanie codziennie w fifke po kilka godzin, żeby w ogóle utzrymać się z resztą graczy pod względem zawodników, jestem załamany. Sami zawodnicy, których posiadam, na widok składu zajebany ikonami z topki oczywiście plus inne karty warte miliony, dostają srogiego pierdolca i nie wiedzieć czemu (hehe) grają znacznie gorzej. Podania są znacznie bardziej niedokładne, o inconsistent gameplay nie wspomnę bo to już stara, dobra i niezmienna bajka. To, że mój opponent ma lepsze karty nie powinno oznaczać, że moje ni stąd ni zowąd, zaczynają się ruszać jak muchy w smole. Oczywiście poziom myślenia moich zawodników jest zaniżony, bo podczas gry przeciwko składom z zawodnikami nie z tej najwyższej półki, problemów zdaje się nie widać. Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się napisać negatywnej recenzji, aczkolwiek wasz produkt jest ucieleśnieniem spierdolenia i z przyjemnością mogę odznaczyć tę produkcję tym wyróżnieniem. chciałbym móc cofnąć się w czasie i powstrzymać samego siebie przed zakupem tej abominacji. Chuj z wszelkich "nowości'' gameplay'u, jtóre otrzymujemy, skoro przecież wiadomo, że rozkład jazdy jest dobrze znany. Cyk kurwa 20 tap in bo nie da się kurwa kreeatywnie rozgrywac akcji, ocywiście, że mecze są monotonne w chuj i naprawde nie wiem czy w bliższej przyszłości to się zmieni, bo mimo coraz większej sterty błędów, bugów, i zjebanego kontentu, poprawy nie widać. Żeby chociaż posłuchali społeczności, i na przykład naprawić Division Rivals, oczywiście, że nie. Od lat jest o to prośba ale EA ma w to wyjebane, i wyjebane mieć będzie. Zakup tej gry będzie błędem rozpamiętywanym przeze mnie przez kilka następnych lat.

good for wramup :)

OK.