Recensioni recenti di ⛟TheNismoDragon⛟

Anime dziewczynki, oscypki, HONDA CIVIC, poscigi policyjne,japonia, autostrada, drift, multiplayer, toyota eae86, skyline, noc a to wszystko macie w Radomiu ale zamiast tego kupujecie ta gre za kilka zł lol XD

Jakże frustrujący symulator sposobu na śmierć bądź też samobójstwo.
Gra pokazuje nam, że możemy rozwalić naszego pada, klawiaturę lub też kierownice ;)
W grze wcielamy się w mrocznego kosiarza, który ma tylko jedno zadanie: zabić WSZYSTKO co się rusza.
Chyba nie muszę mowić o tym jak wspaniałe postacie pojawiąją się w tej grze np. miła staruszka będąca jednoczenie swoim własnym domem i plecakiem, pirat Paczi ze spongeboba jako boss, stary Pavlika, która rzuca w nas browarem bez kaucji a także przystojne dziewczyny chcące naszego zgonu bijąc nas stopami, niezapominajmy też o tym typie co ma kufel z jakimś trunkiem niewiadomego pochodzenia, który ma głos taszanki z r6, który jest bardzo miły i ma cudowny śmiech <3.
Jeżeli sami nie dajemy sobie rady możemy poprosić swojego kochanego przyjaciela, który jest weteranem gry i poprzez przyzywanie go przechodzić gre (oczywiście jeśli mamy podobną liczbę dusz, bo przecież nie może byc tak fajnie i nawet będąc w tym samym miejscu nie możecie się przyzwać :V)
Scholar of the First Sin daje nam kilka dodatkowych lokacji w porównaniu do zwykłych Dark Souls II czy tam 2.
Pamiętaj żeby się nie poddawać po burzy zawsze wychodzi tęcza :>
Ogólnie gra 9/10 ,bardzo trudna ogółem, ale warta zagrania.

Prawdziwy symulator wojenny, w którym nie możesz pobiec do mamy kiedy się będziesz bał...
Większość rozgrywki jest w 20-30fps i nie licz na to że Twój RTX 3080 da rade 60, już Ci mówię że nie da rady.
To nie jakaś tam gra dla panienek, to prawdziwe życie, nie ma, że rikoil Cię uratuje, wręcz przeciwnie on Cię zabije...
Komunikacja to najważniejsza rzecz w tej grze, szczególnie kiedy mamy pomóc naszym w rozpoznaniu terenu, czy podaniu koordynacji pilotowi, żeby tam nas wysadził. Używając powyższego chatu możemy również świetnie się pobawić zwyczajnie rozmawiając z innymi bądź odgrywać prawdziwe życie będąc zwyczajnym medykiem reanimującym teammatów krzycząc zdyszanym i schrypiałym głosem "Common you can survive that"
Bohemia nie zapomniała również o bardzo dużej ilości komend w dziwnych miejscach jak np. chat głosowy pod caps lockiem.
Każdy serwer jest objęty ciągłym supportem adminów czy też tzw. "Zeusów", których możemy w każdej chwili przywołać klawiszem, jak również robiąc masową rzeźnie własnego oddziału, żeby oderwać go od obiadu i zwrócić na siebie uwagę.
Ta gra to swego rodzaju nie zamknięta beta, w której jeśli kupimy odpowiednie DLC możemy zniknąć reklamy z serwerów, latać helikoptera, jeździć czołgiem czy też ścigać się gokartami oraz wiele więcej.
Z samych trybów gry mamy klasyczne king of the hill oraz robienie objectivów przeciwko botom, które mają dziwne AI, raz nawet nie wiedzą co się dzieję i strzelają w siebie, a drugim razem potrafią wywalić głowe z M4 przez pół mapy nie będąc nawet w ich obszarze.
Nie zapominajmy o najważniejszym, a mianowicie:

ES GIBT NUR EINE WORE

Cytując klasyka:
"Gra która zostanie w moim sercu na zawsze, nie zliczone godzinne zabawy z przyjaciółmi na serverach: Mario kart, Orange, 2 Fort...... choć tak naprawdę każda mapa coś miała że zaszwe dobrze się bawiłem. Oraz podziwiam valve że chce zachować tego białego kruka przy życiu."
Pozdrawiam
Pavlica

Klasyczna gra wyścigowa, w którą każdy powinien zagrać. Pomimo swojego wieku nadal gra się w nią lepiej niż w nie jeden nowy tytuł. Muzyka w samej grze to majstersztyk, chociaż mamy tylko kilka piosenek w danej części np. kilka do wyścigów, kilka do menu. Szkoda trochę, że Symphony of Destruction Megadethu jest tylko w menu, bo podczas takiego derby byłaby by bardzo motywująca. Sam klimat gry jest nie powtarzalny, zdecydowanie warto w nią zagrać, szczególnie, że kosztuje zaledwie 7zł!!!
11/10

Jak to jest być rabusiem, dobrze?
A, wie pan, moim zdaniem to nie ma tak, że dobrze, albo że niedobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Baina. Baina, który podał mi pomocną dłoń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam, i co ciekawe, to właśnie przypadkowe questy wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy kradnie się pieniądze bywa, że nie zdobywa się expa, które by tak rzec, które pomaga się nam rozwijać. Ja miałem szczęście, bu tak rzec, ponieważ jestem w gangu PAYDAY i dziękuje życiu! Dziękuję mu, życie to pieniądze, życie to gang, życie to banki. Wielu ludzi pyta mnie o to samo: ale jak ty to robisz, skąd czerpiesz tę radość? A ja odpowiadam, że to proste! To umiłowanie pieniędzy. To właśnie ono sprawia, że dzisiaj napadam na banki,a jutro - kto wie? Może wtrącą mnie do więzienia i będę odsiadywać wyrok...
Kox giereczka, która jak na swoje lata dobrze się trzyma i wciąż rozwija.
Polecam xD

Smutny symulator strzelania z karabinu do ludzi wychylajacych na pixel i wszelkie diury, posiadajacy jednak aspekt rozrywkowy w postaci chatu glosowego gdzie mozemy spotkac mnostwo genialnych ludzi.
Co wiecej?
Dlaczego zawsze trafiam na typow z 120lvl jak mam 5?
9/10 wsrod strzlanek pog czy cos xD

Bardzo przyjemna gra.
Właściwie jest to swego rodzaju hot pursuit 2010 z otwartym światem.
Niestety bardzo zbugowanym...
Bugi jak np. respawn za barierką (kończący się aresztowaniem lub restartem gry), zapadniecię się pod mapę, niedoczytywanie drogi, lub poprotu zwyczajne wykrzaczenie się gry to tylko kilka z głownych bugów na wejściu do gry. Oczywiście wszystkie punkty i misje jakie zdobędziemy/ zrobimy utracimy bo gra zapisuje się tylko w kryjówce i posterunku, a i czase nawet podczas loadingu w owej bazie może się wykrzaczyć i nie zaliczyć nicego z czym do niej wjechaliśmy.
Kolejną kwestią są serwer EA, które są fatalne, pomijając już fakt, że zawsze któryś z 6 graczy hostuje to czasem trafi się ktoś z hot spotem z Mcdonalda, bo wszystkie trafiki i boty wręcz latają wesoło po mapie bugując się aż miło. Inną kwestią jest uruchamianie origina za każdym jebanym razem ,kiedy ją 1 raz uruchamiamy, danego dnia badź poprostu robimy szybki reset gry, bo się zwyczajnie zapsuła.
Po części to rozumiem bo NFS to jednak gra EA, ale zróbcie z tym porządek :V
Chociaż przez 7lat nic z tym nie zrobili, na ps3 gram od 2013 w tego nfsa i do tego momentu jedyne co się zmieniło to dodali DLC. Zrobili by normalne serwery i te ludzie co mają ziemniaczany internet miali by 200 pingu i się ogarneli, że mają słabego neta...
Moim zdaniem warto kupić tą grę, ale należy nastawić się na naprawdę sporo błędów jak i frustracji nimi spowodowane.
Kolejnym problemem jest max 30fps (jest sporo poradników jak mieć wiecej ale to spowoduje, że bedzie srednio grywalna), mi osobiście to nie przeszkadza, chyba jedyni, którzy się o to próbują to ludzie z takim rtx 2060 co wszedzie musi miec 120fps na ulra.
Jak się przyzwyczaimy i damy radę posłuchać tego bardzo przyjemnego sountracka to gra się miło.
Oczywiście muzyka gra tak długo, aż zaczniemy HP, przechwycenie bądź jakaś randomowa policja włączy se sygranały przez pomyłkę, albo jako glina walniemy już naprawde wjeżdzającego przed ryj bota, albo włączymy sygnały myśląc, że tak się zmienia kamerę/piosenkę.
Mamy też jakomś fabułę, która nie ma kompletnie sensu jeśli najpierw przejdziemy całą daną stroną, należy po każdym rozdziale zmieniać stronę, bo inaczej wyda się naprawdę kijowa i nie zrozumiała.
Sam model jazdy bardzo prosty wystarczy mocniej nacisnąć hamulec, aby sobie zadriftować lub ręczny jeśli nie potrafimy hamować a takie c63 amg jest już dla nas za szybkie.
Jakby co to Origin: HOTWHEELS123123 można dodać to się pogra xD
Podsumowując takie the bug (the crew), project bug (project cars) to dobrze zrobione gry przy tym nfs'ie xD
9/10 w sumie z sentymentu (tak to z 4/10)

Bardzo przyjemna gra rajdowa, będąca luką pomiędzy arkejdową 4 a symulacyjną rally 1
W grze mamy bardzo samochodów i lokacji do jeżdżenia od rajdowych legend po 600-konne 2 litrowe rakiety w rallycrosie. Ubolewam troche, że nie mamy landrusha z 4 ani też highclimbu z rally 1, ale i bez tego gra jest bardzo przyjemna w odbiorze.
Chyba jedyną uciążliwą rzeczą w grze jest zabawa Codemastera w EA i zrobienia mnóstwa DLC (auta i lokacje).
Co prawda można kupić deluxe edytion albo osobno sezony ale to nie zmienia faktu,że aby mieć 26 lokacji należy kupić od groma DLC (bez nich mamy ich 14 jeśli dobrze pamiętam)
Oczywiście oprócz dobrze znanych nam karier rajdowych, rallycrosowych i dziennych wyzwań znanych z poprzednich czesci mamy też sporo pobocznych zawodów jak np. historyczne, FIA rx, próby czasowe, znany z 4 dirt fish (plac zabaw), zawody niestandardowe mogące być mltiplayerem jednocześnie, czy dlc z colinem na kolejne dziesiątki godzin w grze bez zakupu własnego samochodu i naprawy uzywanego.
Ciekawą nowościa jest możliwość wymiany elelmentów np. chłodnicy, dyferencjału czy świateł (na co wielu z nas czekało zamiast naprawy kosztownej karoserii, aby miec światła) co prawda zajmuje to sporo czasu w strefie serwisowej, ale ciekawe rozwiązanie.
Kolejną nowościa jest naprawa samochodu na własną ręke, czyli, gra nie naprawia nam samochodu po zawodach i trafia on uszkodzony do garażu i sami decydujemy co z nim zrobić (naprawić, czy jechać uszkodzonym nastepne zawody)
Personel też jest bardzo fajnie zrobiony, ponieważ poprzez ulepszanie poszczególnych umięjętności naszego zespołu możemy skrócić czas naprawy opony na trasie z minuty do 30sek, powroty do strefy serwisowej po krytycznym uszkodzeniu czy wreszcie szybsze naprawy pojazdu.
Codemasters w tej części używa własnego serwera, który czasami poprostu nie działa (nie da się z nim połączyć) na szczęscie ożemy dalej grać w inne tryby, lae bez rankingów czy satysfakcji z pobicia rekordu znajomego to już nie to samo...
Zdarzało mi się nawet, że nie zaliczało mi naprawde dobrego czasu (nastepnego dnia czy za 5 min poprstu nie iwdziałem mojego czasu na serwerze)
Ogólnie polecam 9/10
Tylko lepiej nie grajcie w to na klawie(ja gram na padzie i jednak kierownica jest dość uzyteczna w tego typu grach xD

W sumie całkiem ciekawa odskocznia od bardziej symulacyjnych gier.
W grze mamy 13 lokalizacji mi najlepiej się jeździło w Portugalii, Grecji, Francji i Wlk Brytanii aka Walii.
Z samochodów mamy też całkiem spory wachlarz, ale dopiero w WRC 2, mi najlepiej jeździło się Fiestą z WRC
Całkiem ciekawe też są wstawki ładowań z komentarzem i zdjęciem kierowcy z najlepszym czasem oprócz nas oraz ciekawostki o samym WRC w po za mistrzostwowych zawodach niestety po dość krótkim czasie nudzą się.
Kolejnym problem jest granie w 30fps jeśli chcemy mieć włączone V-sync oraz dziwne wyłączanie się dźwięku gry tak po prostu w środku stage...
Może nie powala modelem prowadzenia i grafiką, ale jak za niecałe 9zł całkiem spoko gra
7.5/10